Nagle znalazło się dwóch facetów nie wiadomo skąd, jakby z księżyca i pozostawiło artystom takie wolne, malusieńkie czarne wnętrze, w którym mogliśmy przez ten cały czas robić to, co chcemy**
Czyszczenie Dywanów – oficjalnie rzemieślniczy warsztat, w rzeczywistości niezależna galeria sztuki – było jednym z najciekawszych zjawisk polskiej sztuki okresu stanu wojennego. Galerię założyło dwóch kolekcjonerów sztuki Adam Paczkowski i Radosław Sowiak. W ciągu dziesięciu miesięcy istnienia galerii Dywaniarze zorganizowali 28 wystaw i wystąpień artystycznych i skupili wokół siebie czołówkę polskiej awangardy. W czyszczeniu dywanów prezentowali m. in.: Zbigniew Warpechowski, Jacek Kryszkowski, Andrzej Różycki, Andrzej Partum, Ewa Partum, Ryszard Waśko, Maria Waśko, Małgorzata Potocka, Józef Robakowski, Jacek Jóźwiak, Zygmunt Rytka, Henryk Stażewski.
Próbując odnaleźć formułę, która najtrafniej określiłaby działalność galerii najbliższe wydaje mi się słowo „zaprzeczenie”. Swoim funkcjonowaniem Czyszczenie Dywanów przeczyło rzeczywistości stanu wojennego, stwarzając miejsce nieskrępowanej wolności, samoorganizowania się i wypowiedzi. Pomalowane na czarno wnętrze było swoistym negatywem tradycyjnej galerii białych ścian. Umiejscowienie galerii w warsztacie, który jednocześnie był mieszkaniem jednego z galerzystów, również przeczy tradycji awangardowej, o ile bowiem polska awangarda wychodziła poza mury galerii, o tyle wybierała nowoczesne i sterylne przestrzenie salonu samochodowego, nie zaś rzemieślniczy i nienobilitujący warsztat rzemieślniczy. Swoim działaniem Dywaniarze przeczyli również dotychczasowym zinstytucjonalizowanym relacjom między artystami a galerią. Kolekcjonerzy i handlarze konsternowali, a czasem budzili sprzeciw artystów, którzy przyzwyczajeni byli do „czystych” i „niekomercyjnych” relacji z państwowymi instytucjami.
Być może te aporia sprzyjały niezwykle żywemu namysłowi teoretycznemu (do dziś aktualnemu) i świetnej sztuce. Tam bowiem prezentowane były podręcznikowe dziś dzieła: Hommage à Solidarność i Legalność Przestrzeni Ewy Partum, Analiza fotografii monopolowej Andrzeja Różyckiego, Teksty wizualne Stażewskiego i wiele innych.
Być może te aporia sprzyjały niezwykle żywemu namysłowi teoretycznemu (do dziś aktualnemu) i świetnej sztuce. Tam bowiem prezentowane były podręcznikowe dziś dzieła: Hommage à Solidarność i Legalność Przestrzeni Ewy Partum, Analiza fotografii monopolowej Andrzeja Różyckiego, Teksty wizualne Stażewskiego i wiele innych.
* Cytat z pracy Jacka Kryszkowskiego prezentowanej w Galerii Czyszczenie Dywanów
** Małgorzata Potocka wypowiedź z nieskończonego filmu Józefa Robakowskiego poświęconego Czyszczeniu Dywanów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz